Imperium koki
Produkcja i sprzedaż narkotyków jest w Kolumbii problemem od lat 60. Koka i marihuana, wykorzystywane wcześniej w rytuałach i codziennych obowiązkach przez żyjących tam Indian, doczekały się boomu w latach 60. i 70. Tak też powstały kartele narkotykowe, które nie tylko dyktowały warunki kolejnym rządom i senatorom, ale także uczestniczyły w mordowaniu funkcjonariuszy, zwalczających przemysł narkotykowy.
Pierwszym produktem, na który wzrósł popyt w latach 60., była marihuana, a zaraz po niej - kokaina. Jako że Kolumbia posiadała wówczas rozwinięte plantacje i możliwości produkcji koki, wyłoniły się trzy grupy, które zdominowały narkotykowy biznes w tym kraju, w końcu nabierając wręcz cech syndykatów. Były to:
- Kartel Medellín
- Kartel Cali
- Kartel Norte del Valle
Wszystkie trzy wywierały ogromny wpływ na tzw. eksport narkotyków, przede wszystkim do Stanów Zjednoczonych. Choć kolaborowały i kolaborują nadal z bojówkami, zdarzały się incydenty, w których osoby powiązane z kartelami były porywane.
Czołową figurą sceny narkotykowej w Kolumbii i szefem Kartelu Medellín był Pablo Escobar, który był osobiście odpowiedzialny za mordy, dokonane na urzędnikach, politykach, policjantach, dziennikarzach, członkach ich rodzin lub wręcz niewinnych ludziach. Albo przekupywał urzędników, starających się przeciwdziałać kartelowi, albo ich mordował, niekiedy osobiście. Między innymi przez niego, Kolumbię przeżarły w latach 80. korupcja i strach; Escobar był jednak również uznawany za lokalnego Robin Hooda przez mieszkańców miasta, nawet gdy stało się oczywiste, że zaplanował on morderstwo trzech kandydatów na prezydenta Kolumbii. W pewnej chwili, magazyn Forbes ogłosił go siódmym najbogatszym człowiekiem świata.
Escobar został zastrzelony w 1993, po skoordynowanej akcji służb specjalnych Stanów Zjednoczonych i Kolumbii. Kartele Medellín i Cali straciły wówczas swój wpływ i rozpadły się, a ich szefostwo zostało aresztowane lub zabite przez wojsko i służby kolumbijskie. Handel narkotykami pozostaje jednak bolesnym problemem kraju. Obecny proamerykański rząd włączył się w Wojnę z narkotykami (War on Drugs), prowadzoną przez George'a W. Busha, wprowadzając w życie kontrowersyjny Plan Colombia, który opiera się na tępieniu upraw koki przy użyciu pestycydów. Takie działania często pozbawiają rolników środków do życia.