FARC
Historia FARC to historia rozdartego na dwa obozy stanu kolumbijskiego z początków XX. wieku. FARC (Fuerzas Armadas Revolucionarias de Colombia) zrodziło się w wyniku trwających latami przerywanych walk między liberałami a konserwatystami, które pochłonęły 200,000 ofiar i rzuciły cień na społeczeństwo kolumbijskie lat 50. La Violencia ("Przemoc"), ciągnąca się aż do 1958, napiętnowała lud kolumbijski do tego stopnia, że duża część konserwatystów uległa dalszej radykalizacji poglądów, dając im wyraz podczas dyktatorskich rządów generałów z połowy wieku. Jednocześnie, radykalni liberałowie obrali drogę partyzantki ideologicznej, czerwonej i komunistycznej, zakładającej quasiniezależne pseudorepubliki w odizolowanych częściach kraju. Rozbicie jednej z takich zbuntowanych prowincji, Marquetalii, spowodowało masową migrację wewnętrzną rewolucjonistów, którzy w porozumieniu z innymi bojówkami lewicowymi, dali początek Frontowi Południowemu (Frente Sur) nowo narodzonej organizacji, zwanej od 1966 FARC-EP. Po Siódmej Konferencji Partyzantów FARC-EP, wyłonił się szkielet strukturalny grupy, jak i pierwsi jej przywódcy: Jacobo Arenas, Manuel "Tirofijo" Marulanda i Alfonso Cano byli wśród tych, którzy zbudowali hierarchię FARC. Od lat 70., graczy było więc trzech: rząd, bojówki komunistyczne pod wodzą FARC i walczące z nimi bojówki paramilitarne radykalnej prawicy, na które większość rządów przymykała oko. Kartele narkotykowe tak miały, jak i mają swój udział w konflikcie, współpracując i handlując ze wszystkimi nielegalnymi organizacjami; FARC w latach 70. rozpoczął politykę nakładania podatku lub daniny na plantatorów koki, mieszkających na obszarze, znajdującym się pod ich kontrolą. Właśnie takie było główne źródło wpływów finansowych partzantów przez cały okres ich działalności.
Taktyka FARC polega na porywaniu polityków, znanych osobistości i obcokrajowców, którzy następnie wykorzystywani są w negocjacjach z rządem kolumbijskim (acuerdo humanitario). Choć klasyczne ataki terrorystyczne nie są im obce, odważyli się na szeroko zakrojone kampanie terrorystyczne zaledwie kilka razy w ostatnich dziesięcioleciach. Guerrilla przeżywała chwile krwawej świetności pod koniec lat 80. i przez dużą część następnej dekady, aktywując 70 frontów, działając w porozumieniu z innymi grupami marksistowskimi i atakując z zaskoczenia tak cywilów, jak i armię. Lata 1999-2002 przyniosły oficjalny rozejm między nimi a rządem kolumbijskim, lecz systematyczne przekraczanie granic wydzielonego dla partyzantów obszaru i dalsza aktywność kryminalna oznaczały załamanie się negocjacji.
Era bezprawia i sukcesów w akcjach partyzanckich zakończyła się wraz z początkiem mandatu konserwatywnego prezydenta Álvaro Uribe, który przyjął walkę z FARC za osobistą krucjatę, nie szczędząc środków, by wykorzenić partyzantkę. Od czasu objęcia stanowiska prezydenta przez Uribe, wprowadzone w życie zostały liczne plany, mające na celu ostateczną eliminację FARC. Bojówki słabną, a pacyfikacja wydaje się nieunikniona; w ciągu ostatnich kilku lat, FARC straciło znaczną część przetrzymywanych zakładników, jak również wielu bojowników i przywódców ideologicznych, wśród których znaleźli się Tirofijo i Raúl Reyes.
Przyszłość FARC nie rysuje się pozytywnie. Przyszłośc Kolumbii zaś - tak.